Od zawsze, odkąd pamiętam miałam trochę zbędnych kilogramów. Czasem było lepiej, czasem gorzej. Jednakże, nigdy nie udawało mi się osiągnąć idealnej dla mnie wagi. Nie miałam niestety samozaparcia w żadnym calu. Stosowałam przeróżne diety i takie związane na przykład z grupą krwi, które ostatnimi czasy są bardzo popularne i takie tradycyjne przykładowo – dieta kapuściana. Mogłabym być dzisiaj swego rodzaju ekspertem, ponieważ w swoim życiu na prawdę przerobiłam każdą możliwą, dostępną i poznaną przez człowieka dietę. Próbowałam również różnych dyscyplin sportowych – były i siłownia i basen. Na zewnątrz biegi, spacerowanie czy popularny nordic walking. To mi wychodziło jeszcze gorzej niż diety. Pochodziłam na zajęcia góra siedem dni, no ok siłownia – byłam dziesięć dni, ponieważ na tyle wykupiłam karnet i potem było mi go szkoda. Oczywiście drugiego już nie zakupiłam…
Jak taniec zmienił moje życie i ciało
Tymże wstępem chciałam Wam, drodzy czytelnicy przybliżyć trochę moją ówczesną sytuację życiową i dietetyczną – jednym słowem była to klęska. Nic mi nie wychodziło, co mnie bardzo frustrowało i tym samym nie chciało mi się zaczynać nic nowego, ponieważ z góry wiedziałam, iż nie uda mi się zapewne wytrwać w postanowieniu. Aż pewnego październikowego brzydkiego, deszczowego popołudnia na przejeżdżających autobusie nieopodal zauważyłam reklamę szkoły tańca. Strasznie spodobało mi się tam zdjęcia tancerzy. Jak byłam małą dziewczyną marzyłam również o tańcu, ale tak jakoś nigdy mnie tam w ostateczności nie ciągało. Postanowiłam spróbować – co mi szkodzi. Po powrocie do domu, zrobiłam pyszną cynamonową herbatę i zasiadłam do mojego komputera. Wpisałam frazę – bydgoszcz taniec, w Bydgoszczy bowiem ówcześnie i aktualnie mieszkam – pokazało mi się dużo wyświetleniem. Wybrałam najodpowiedniejszą szkołę tańca. Znajdowała się najbliżej mojego mieszkania, oferowała również różnorakie kursy tańca, w bardzo atrakcyjnych cenach. Poszłam zapisałam się na najbliższy kurs i… I zostałam do tej pory, a mija już równo siedem lat.
Podjęłam wtedy najlepszą decyzję w swoim życiu. Taniec jest teraz częścią mojego życia, oczywiste moje ciało jest teraz dzięki intensywnym treningom w idealnym stanie. Co więcej mogę tutaj przyznać, iż kocham taniec i jest on moim największym hobby. Chodzę tam z przyjemnością a nie z przymusu. Polecam każdemu zapisanie się na kurs tańca.